
Uroczyste otwarcie Szkoły odbyło się półtora roku po wmurowaniu kamienia węgielnego, czyli 18 października 1929 roku – tempo budowy obecnego I LO robi dziś ogromne wrażenie, zwłaszcza że prace wykonywane były bez nowoczesnych maszyn!
Na uroczystość przybyli honorowi goście, m.in. ówczesny pruski Minister Kultury. Pierwszą zapisaną do gimnazjum uczennicą była Marianne Dziekan-Jeroch. Podczas uroczystości uczennice grały utwory Ludwika Van Beethovena. Hrista Maria Star i Annemarie Hirt, przebrane za stare panny, opowiadały o najnowszych osiągnięciach Milicza, rzecz jasna podkreślając wiekopomne znaczenie budowy gimnazjum.


Skrzydło, w którym mieściła się aula i sala gimnastyczna, odróżniało się od budynku głównego, w którym znajdowały się sale administracyjne
i gabinety przyrodnicze, a ta z kolei była inna od skrzydła z salami lekcyjnymi. Te pomieszczenia ulokowane zostały na zachód od dziedzińca szkolnego. W prawym rogu budynku znajdowała się cześć mieszkalna
z mieszkaniem dyrektora, wyróżniająca się okiennicami. Za dziedzińcem urządzono później boisko szkolne.


Gości oczarował jasny i praktyczny układ całej szkoły, ale największe wrażenie zrobiła aula z nowoczesną sceną, przebieralnią dla aktorów i garderobą dla gości. Za aulą znajdowała się sala muzyczna oddzielona drzwiami wahadłowymi, które w razie czego mogły zostać otwarte. Dzięki temu aula mogła pomieścić od 400 do nawet 600 osób. Odbywały się tutaj nie tylko uroczystości szkolne, uświetniane przez chór szkolny i orkiestrę, ale też koncerty i przedstawienia teatralne dla całego miasta. Gimnazjum miało też duchowe i kulturalne znaczenie dla całego okręgu milickiego.